Aby pismo miało znaczenie prawne, musi zawierać kilka niezbędnych elementów formalnych. Warto zatem przygotować je w oparciu o nasz wzór oświadczenia o opiece nad osobą starszą, który uwzględnia: datę i miejsce sporządzenia pisma, dane osoby składającej oświadczenie z adresem zamieszkania, dane osoby, nad którą składający Vay Tiền Nhanh. Przejęcie opieki nad dzieckiem przez drugiego z rodziców Poniżej wyjaśniam Panu wątpliwości związane z możliwością przejęcia opieki nad dzieckiem przez Pana. Tytułem wstępu należy wspomnieć, że w postępowaniu o orzeczenie rozwodu między małżonkami obowiązkiem sądu jest rozstrzygnięcie, z którym z małżonków przebywać po rozwodzie będzie małoletnie dziecko. Wspomniany obowiązek wynika z art. 58 § 1 ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy ( Dz. U. z 2012 r., poz. 788 – dalej zgodnie z którym: „W wyroku orzekającym rozwód sąd rozstrzyga o władzy rodzicielskiej nad wspólnym małoletnim dzieckiem obojga małżonków i o kontaktach rodziców z dzieckiem oraz orzeka, w jakiej wysokości każdy z małżonków jest obowiązany do ponoszenia kosztów utrzymania i wychowania dziecka. Sąd uwzględnia porozumienie małżonków o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie, jeżeli jest ono zgodne z dobrem dziecka. Rodzeństwo powinno wychowywać się wspólnie, chyba że dobro dziecka wymaga innego rozstrzygnięcia”. Stosownie zaś do art. 58 § 1a „Sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców, ograniczając władzę rodzicielską drugiego do określonych obowiązków i uprawnień w stosunku do osoby dziecka. Sąd może pozostawić władzę rodzicielską obojgu rodzicom na ich zgodny wniosek, jeżeli przedstawili porozumienie, o którym mowa w § 1, i jest zasadne oczekiwanie, że będą współdziałać w sprawach dziecka”. Zmiana miejsca zamieszkania dziecka na miejsce zamieszkania drugiego rodzica Rozumiem, że w wyroku orzekającym rozwód sąd pozostawił wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnim synem obojgu rodzicom, ustalając jednocześnie, iż każdorazowym miejscem zamieszkania dziecka będzie miejsce zamieszkania matki. Mając na uwadze, że Pana intencją jest zmiana miejsca zamieszkania dziecka, proszę zwrócić uwagę na art. 106 w myśl którego: „jeżeli wymaga tego dobro dziecka, sąd opiekuńczy może zmienić orzeczenie o władzy rodzicielskiej i sposobie jej wykonywania zawarte w wyroku orzekającym rozwód, separację bądź unieważnienie małżeństwa, albo ustalającym pochodzenie dziecka”. Z powyższego przepisu wynika, że przesłanką zmiany orzeczenia w przedmiocie władzy rodzicielskiej i sposobie jej wykonywania jest dobro dziecka. Podane przez Pana okoliczności w mojej ocenie uzasadniają żądanie zmiany wyroku rozwodowego w zakresie miejsca pobytu małoletniego syna i przejęcie przez Pana opieki nad nim. Wniosek o zmianę wyroku rozwodowego w części dotyczącej władzy rodzicielskiej Proszę mieć na uwadze, że wniosek o zmianę wyroku rozwodowego w części dotyczącej władzy rodzicielskiej należy złożyć w sądzie rejonowym właściwym dla miejsca zamieszkania dziecka. Zgodnie z art. 37 pkt 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych ( Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594) wniosek o zmianę wyroku orzekającego rozwód podlega opłacie stałej w wysokości 100 zł. Postanowienie w przedmiocie zmiany rozstrzygnięcia dotyczącego władzy rodzicielskiej sąd może wydać jedynie po przeprowadzeniu rozprawy, co wynika z art. 579 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 1964 r. Nr 43, poz. 296 z późn. zm.), w myśl którego: „Postanowienia w sprawach o powierzenie wykonywania, ograniczenie, zawieszenie, pozbawienie i przywrócenie władzy rodzicielskiej, ustalenie, ograniczenie albo zakazanie kontaktów z dzieckiem mogą być wydane tylko po przeprowadzeniu rozprawy. Dotyczy to także zmiany rozstrzygnięć w tym przedmiocie, zawartych w wyroku orzekającym rozwód, separację, unieważnienie małżeństwa albo ustalającym pochodzenie dziecka. Postanowienia takie stają się skuteczne i wykonalne po uprawomocnieniu się”. Na zakończenie chciałbym zwrócić Pana uwagę na postanowienie Sądu Najwyższego z 15 grudnia 1998 r. (sygn. akt I CKN 1122/98), w którym zaprezentowane zostało następujące stanowisko: „Kierując się celowością, przy uwzględnieniu stopnia dojrzałości małoletniego oraz charakteru sprawy opiekuńczej właściwy sąd powinien zapoznać się ze stanowiskiem tego małoletniego, mając na względzie jego dobro (art. 12 Konwencji o prawach dziecka oraz art. 573, 574 i 576 § 2 Powyższe postanowienie oznacza, że w toku postępowania sąd wysłucha Pana syna i z pewnością zapyta, gdzie i z kim chce mieszkać. Oczywiście możliwa jest również zmiana rozstrzygnięcia w przedmiocie władzy rodzicielskiej polegająca na ograniczeniu władzy rodzicielskiej matce syna, jednakże proszę zastanowić się i podjąć decyzję w tym przedmiocie. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Zapytaj prawnika - porady prawne online . Pobierz program Wersja: | Pobrań: 2817 5 | Głosów: 23 Opis: UP-OP-DZ Upoważnienie/pełnomocnictwo do sprawowania opieki nad dzieckiem/podopiecznym Do typowych czynności należy powierzanie okresowo opieki nad małoletnim członkowi własnej rodziny, np. wujowi, dziadkom czy teściom. Niektóre urzędy i instytucje honorują pisemne upoważnienie przekazane przez rodzica lub opiekuna prawnego w formie pisemnej. Z formalnego punktu widzenia pełnomocnictwo takie nie jest wiążące a każda instytucja może odmówić na jego podstawie jakiejkolwiek czynności związanej z opieką i prowadzeniem spraw dziecka. Pełnomocnictwo – upoważnienie, informujące o prawie do wykonywania opieki nad dzieckiem staje się ważne i wiążące dopiero po uzyskaniu odpowiednich uprawnień dla upoważnionego opiekuna, nadanych mu przez sąd. Istnieją w tym zakresie dwie możliwości: złożenie wniosku do sądu o przeniesienie na określony czas opieki prawnej nad dzieckiem na wskazaną osobę pełnoletnią, złożenie wniosku do sądu przez osobę, która jest faktycznym opiekunem dziecka o ustanowienie jej na czas wyjazdu rodzica/rodziców za granicę opiekunem prawnym dziecka Sąd zgodnie z art. 110 kodeksu rodzinnego, o przemijającej przeszkodzie w wykonywaniu władzy rodzicielskiej, zawiesza jej sprawowanie i wyznacza opiekuna. Po ustaniu przeszkody trzeba sądownie uchylić zawieszenie sprawowania opieki. Oczywiście samo postanowienie sądu o powierzeniu opieki nad dzieckiem na pewien okres przedstawiane w związku z czynnościami nad dzieckiem również zachowuje moc, niemniej upoważnienie ze strony rodziców daje dodatkową pewność w potencjalnych sytuacjach nagłych o pełnej zgodności co do wskazania osoby, która w takim przypadku powinna podejmować decyzje związane z dzieckiem i co do osoby, która tę opiekę w danym okresie sprawuje. Podstawa prawna: Art. 110 ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. kodeks rodzinny i opiekuńczy ( Nr 9, poz. 59). Cechy formularza: Grupa formularzy: Typ sprawy Formularze bazowe Umowy, pisma, wnioski Sprawy obywatelskie Kategoria Inne Nota prawna: PAMIĘTAJ! Gdy wypełnisz formularz - przeczytaj go uważnie w wersji ostatecznej lub skonsultuj się ze specjalistą! Udostępnione przez nas wzory druków, formularzy, pism, deklaracji lub umów należy zawsze właściwie przetworzyć, uzupełnić lub dopasować do swojej sytuacji. Pamiętaj, że podpisując dokument kształtujesz nim swoje prawa lub obowiązki, zatem zachowaj należytą uwagę przy zmianach i jego wypełnianiu. Ze względu na niepowtarzalność każdej czynności, samodzielnie lub na podstawie opinii specjalisty musisz ocenić, czy wykorzystany formularz zastał zastosowany przez Ciebie odpowiednio do stanu faktycznego, prawnego lub zamierzonego celu. Format XML dla programistów: Komentarze użytkowników: Gość kora1 Zgłoś Udostępnij wychowuję sama nie ma ograniczonych ani zabranych bylismy mam też sądownie ustalone że miejsce pobytu dziecko jest przy mnie(dopiero się dowiedziałam że powinnam wnieśc sprawę o ustalenie tego).mam zasądzone kilka dni ma byc sprawa o ustalenie kontaktów córki z ojcem bo ten kontaktuje się z dzieckiem nie wyjechać na 1,5miesiaca i na ten czas córką zajmie się moja nie chce wziąć dziecka do siebie na ten spisać upoważnienie że powierzam kolezance córke pod napisać własciwie takie upowaznienie-co powinno sie w nim znaleźć? musze to mieć potwierdzone przez notariusza?nie ukrywam ze są to dla mnie koszty na które raczej mnie nie że ojciec dziecka złośliwie będzie chciał mi narobić problemów i po moim wyjeździe zechca zgłosić na policje ze zostawiłam dziecko czy moge mieć przez to problemy?czy takie podpisane oświadczenie między nami będzie jakoś prawnie wazne?oczywiście rozumiem że ojciec ma prawo wziąć dziecko do siebie kiedy tylko będzie chciał i nie zamierzam mu tego utrudniać więc jeśli tylko taka będzie jego wola to kolezanka mu przekaże jesli sąd ustali dni kontaktów ojca z dzieckiem to kolezanka może mu wydać dziecko tylko w te dni?bo usłyszałam ze jesli nie mam ustalone że miejsce pobytu dziecka jest przy mnie to ojciec może ją wziąć w każdej jesli ja juz wróce to tez wazne będę ustalone dni kontaktów czy muszę koniecznie wnieść o ustalenie tego miejsca pobytu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość mfilipinka Zgłoś Udostępnij jak juz ma byc wazne to u takim upowaznieniu/oswiadczeniu musisz dokladnie wypisac do czego ja upowazniasz i na jak dlugo. koszt powinien byc kolo 40zl zaden macie oboje prawa to ojciec po twiom wyjezdzie moze dziecko zabrac i nie oddac bo dziecko zostawilas i nikt ci nie pomoze odzyskac nawet tez dziecko zabieraz kiedy chce i nie musi sie z kolezanki zdaniem liczyc... zglosic moze wszedzie i do sadu i na policje tylko czy wezmie potem odpowiedzialnosc za dziecko i bedzie chcial je wychowywac sam...jak sad ustali kontakty to wazne bedzie i po powrocie ale i tak jak zechce je zabrac do siebie i nie oddac to ma do tego prawo bo nic mu nie ograniczylas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-dukeaecc Zgłoś Udostępnij 1. Dziecko to nie samochód żeby go komuś czasowo udostępnić. Żadne upoważnienie nic tu nie W takich przypadkach koleżanka będzie rodziną zastępczą więc powinno to być załatwiane przez sąd oczywiście po ograniczeniu/odebraniu ojcu jego Tak i to Po powrocie może być tak, że to Pani będzie się musiała starać o kontakty z dzieckiemPozdrawiamduke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość kora1 Zgłoś Udostępnij no ale nie rozumiem-jak może mi zabrac dziecko i nie jesli sąd zasądzi dni kontaktów z dzieckiem to on będzie mógł je brac tylko w te dni musze mu chyba ograniczac praw?chodzi mi teraz o sytuację gdy ja juz będe z powrotem w domu i on wezmie dziecko w wyznaczony dzień to musi mi ja przyprowadzic z powrotem w wyznaczonej inaczej taka sprawa byłaby bez sensu?czy chodzi o to że musże miec tez sądownie ustalone że miejsce pobytu dziecka jest przy mnie?dziecko od urodzenia jest zameldowane ze mną pod adresem moich rodziców gdzie mieszkamy do dziś(wczesniej mieszkał tu tez ojciec dziecka ale zameldowany był u swoich rodziców).ale jesli ja komus przekazuję opieke na czas wyjazdu spisując to formalnie to chyba tez nie można mi zarzucic że ją porzucam czy coś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość mfilipinka Zgłoś Udostępnij ma takie same prawa do dziecka jak ty wiec moze dziecko zabrac i nie oddac. wyznaczone kontakty to formalnosc zebyscie sie o widzenia z dzieckiem nie przekazac opieke trzeba ograniczyc i miec zgode praw wcale nie jest formalnoscia i musisz miec do tego mocne argumenty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość kora1 Zgłoś Udostępnij 1. Dziecko to nie samochód żeby go komuś czasowo udostępnić. Żadne upoważnienie nic tu nie W takich przypadkach koleżanka będzie rodziną zastępczą więc powinno to być załatwiane przez sąd oczywiście po ograniczeniu/odebraniu ojcu jego Tak i to Po powrocie może być tak, że to Pani będzie się musiała starać o kontakty z dzieckiemPozdrawiamdukepo pierwsze nie "udostępniam" komuś nie użylam takiego sformułowania więc poszę nie przekręcać sensu mojej o przekazanie dziecka pod tym w sadzie mi powiedziano że nie załatwia sie takich spraw sądownie-rodzina zastępcza to jednak inne pojęcie-bo to generalnie nasza prywatna sprawa jak np. w sytuacji gdy zostawia się dziecko np. z babcia na czas gdy pracujemy lub wyjeżdżamy służbowo-wowczas tez powinno sie to jakoś formalnie może wkroczyc tylko wówczas jesli ojciec zgłosi na policje że dziecku tej osoby dzieje się krzywda czy że nie opiekuje się nalezycie i wówczas sad wysyła generalnie wiem ze to upowaznienie wystarczy(ale będe je musiala jednak załatwic przez notariusza) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-dukeaecc Zgłoś Udostępnij A ja będę się upierał że nie wystarczy nawet notarialne upoważnienie do opieki nad dzieckiem. Praw rodzicielskich nie można notarialnie komuś przekazać. Nawet gdy Pani to zrobi a ojciec dziecka będzie chciał dzieciaka od koleżanki zabrać to Policja mu nawet w tym pomoże - w końcu koleżanka to nie matka...Pozdrawiamduke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość mfilipinka Zgłoś Udostępnij ojciec moze zglosic do sadu podejrzenie krzywdy dziecka i sad tez reaguje. babcia to jednak roznica niz obca kobieta bo to rodzina... ojciec jak bedzie chcial mieszac to bedzie mial w powazaniu pani upowaznienie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość kora1 Zgłoś Udostępnij ma takie same prawa do dziecka jak ty wiec moze dziecko zabrac i nie oddac. wyznaczone kontakty to formalnosc zebyscie sie o widzenia z dzieckiem nie przekazac opieke trzeba ograniczyc i miec zgode praw wcale nie jest formalnoscia i musisz miec do tego mocne wszystkim nie chce ojcu ograniczać praw ani odbierac gdyz uważam że to robi się w sytuacji jakiegos zagrozenia dziecku z jego jesli piszesz że wyznaczone kontakty to formalnośc to znaczy że on się nie musi do nich stosowac a ja nie moge wymagac aby o wyznaczonym dniu czy godzinie odprowadził dziecko do mnie?bo dlatego poszłam z tym do sądu że do tej pory on przychodizł po nią kiedy chce(rzadko)i biorac ja na weekend(jak się sam zobowiązywał)odstawial ja do domu nawet po kilku godzinach bez to i ja i dziecko jestesmy zdezorientowani i nie wiadomo czego się spodziewać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość mfilipinka Zgłoś Udostępnij ma takie same prawa do dziecka jak ty wiec moze dziecko zabrac i nie oddac. wyznaczone kontakty to formalnosc zebyscie sie o widzenia z dzieckiem nie przekazac opieke trzeba ograniczyc i miec zgode praw wcale nie jest formalnoscia i musisz miec do tego mocne wszystkim nie chce ojcu ograniczać praw ani odbierac gdyz uważam że to robi się w sytuacji jakiegos zagrozenia dziecku z jego jesli piszesz że wyznaczone kontakty to formalnośc to znaczy że on się nie musi do nich stosowac a ja nie moge wymagac aby o wyznaczonym dniu czy godzinie odprowadził dziecko do mnie?bo dlatego poszłam z tym do sądu że do tej pory on przychodizł po nią kiedy chce(rzadko)i biorac ja na weekend(jak się sam zobowiązywał)odstawial ja do domu nawet po kilku godzinach bez to i ja i dziecko jestesmy zdezorientowani i nie wiadomo czego się spodziewać. wiec mu nie ograniczaj nikt ci nie kaze ale skoro ma prawqa to z dzieckiem moze robic wszystko zwlaszcza jak matka wyjezdza wtedy moze byc pod jego opieka a nie kolezanki(nawet jak nie chce sie nim zajac moze je zabrac podczas twojej nieobecnosci)kontakty ustalasz zeby nie bylo klutni kto kiedy ma czas a on nie musi sie z nich wywiazywac. moze nie przyjechac albi oddac wczesniej wazne zeby sie nie spuznial bo wtedy mozesz mu widzenia ograniczyc. to tylko formalnosc dla waszej wygody zeby dziecko mialo kontakt z obojgiem bez klutni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość kora1 Zgłoś Udostępnij A ja będę się upierał że nie wystarczy nawet notarialne upoważnienie do opieki nad dzieckiem. Praw rodzicielskich nie można notarialnie komuś przekazać. Nawet gdy Pani to zrobi a ojciec dziecka będzie chciał dzieciaka od koleżanki zabrać to Policja mu nawet w tym pomoże - w końcu koleżanka to nie matka...Pozdrawiamdukeale kolezanka mu nie zamierza własnie robic problemów-jesli będzie chciał wziąć dziecko to ona mu oczywiscie nie zabroni bo wiem że nie generalnie cały czas sie rozchodzi o to żeby nie uznano że porzucam dziecko czy mi(w sądzie) że takie upowaznienie będzie ważne lekarza czy w szpitalu gdyby cos się tym filipinka pisze że babcia to chociaż rodzina a nie ktos obcy-no więc gdy raz moja mama pojechała z wnukiem(syn brata) do szpitala ze szkoły bo rozwalił noge to jej nie powiedziano co z nim bo jest obca właśnie-nie miala żadnego upoważnienia od rodziców którzy akurat byli w pracy i nie uzyskala żadnych informacji o jego stanie zdrowia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość mfilipinka Zgłoś Udostępnij to smieszne nie wyobrazam sobie zeby dziecko z kolezanka zostawic. pomysl co czuje dziecko! a poza tym nie chodzi tylko o lekarza ale o to ze jak sie ktos przyczepi mozesz miec problem z odzyskaniem dziecka... nie pomyslalas o tym?? to nie pies ale dziecko za ktore trzeba byc odpowiedzialnym i opiekuja sie nim rodzice a jak nie sa wladzy pozbawieni nie powinno pozostawac pod opieka kogos obcego bez wyroku sadu. jak masz napiete uklady z bylym on ci moze namieszac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość kora1 Zgłoś Udostępnij to smieszne nie wyobrazam sobie zeby dziecko z kolezanka zostawic. pomysl co czuje dziecko! a poza tym nie chodzi tylko o lekarza ale o to ze jak sie ktos przyczepi mozesz miec problem z odzyskaniem dziecka... nie pomyslalas o tym?? to nie pies ale dziecko za ktore trzeba byc odpowiedzialnym i opiekuja sie nim rodzice a jak nie sa wladzy pozbawieni nie powinno pozostawac pod opieka kogos obcego bez wyroku sadu. jak masz napiete uklady z bylym on ci moze namieszacpo pierwsze w życiu nie porownałabym mojej córki do drugie wyjeżdżam na ten czas do pracy-nie za granicę ale jednak nieco dalej od mojego miejsca zamieszkania i dlatego nie ma możliwości dojazdu bardzo nie chce to musze to zrobić bo mam tylko dorywczą prace,ojciec dziecka nie płaci mi alementów(komornik na razie niec nie zdziałał),mam wspólny dług z byłym który musi byc spłacony do wrzesnia a kwota jest taka że musiałabym pracować na obecnej pensji z 5 miesięcy bez wydawania na w takiej sytuacji że czesto proponuje dziecku chleb z masłem gdyz nic innego w domu nie ma-niestety nawet "tatus" na wieśc o tym wzruszył ramionami(co nie przeszkadza mu chodzic regularnie do fryzjera i do baru).odmawiam sobie wszystkiego żeby dac dziecku wyjazd pozwoli mi spłacic dług i zostanie jeszcze troche na wyprawkę na nowy rok szkolny i moze choc na jakiś czas na co czuje moje dziecko?oczywiście że nie jest to komfortowa sytuacja i dla nas obu będzie cięzko ale ja nie jade na córka jest bardzo związana z ta kolezanka-to jej chrzestna i od czasu narodzin bardzo bliska jej są ze soba związane więc wiem ze będzie pod dobrą opieką(na pewno jest to osoba bardziej odpowiedzialna niz ojciec).zreszta sama ma dziecko więc nie jest to pierwsza lepsza tym gotowa jestem wrócic w ciągu jednago dnia jesli tylko córka mnie o to poprosi bo będzie jej źle czy razie jednak staram się jej tłumaczyc że niestety te pieniadze sa bardzo potrzebne nam prosze mnie nie oceniać nie znając tym oczywiście że nie chce stracic dziecka ale do tej pory informacje jakie uzyskałam(w sądzie i na innym forum prawnym)upewniły mnie ze az do takich konsekwencji jak odebranie dziecka nigdy nie dojdzie jesli tylko formalnie wszystko załatwie i nie będzie problemu jesli ojciec zechce wziąć dziecko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość mfilipinka Zgłoś Udostępnij to smieszne nie wyobrazam sobie zeby dziecko z kolezanka zostawic. pomysl co czuje dziecko! a poza tym nie chodzi tylko o lekarza ale o to ze jak sie ktos przyczepi mozesz miec problem z odzyskaniem dziecka... nie pomyslalas o tym?? to nie pies ale dziecko za ktore trzeba byc odpowiedzialnym i opiekuja sie nim rodzice a jak nie sa wladzy pozbawieni nie powinno pozostawac pod opieka kogos obcego bez wyroku sadu. jak masz napiete uklady z bylym on ci moze namieszacpo pierwsze w życiu nie porownałabym mojej córki do drugie wyjeżdżam na ten czas do pracy-nie za granicę ale jednak nieco dalej od mojego miejsca zamieszkania i dlatego nie ma możliwości dojazdu bardzo nie chce to musze to zrobić bo mam tylko dorywczą prace,ojciec dziecka nie płaci mi alementów(komornik na razie niec nie zdziałał),mam wspólny dług z byłym który musi byc spłacony do wrzesnia a kwota jest taka że musiałabym pracować na obecnej pensji z 5 miesięcy bez wydawania na w takiej sytuacji że czesto proponuje dziecku chleb z masłem gdyz nic innego w domu nie ma-niestety nawet "tatus" na wieśc o tym wzruszył ramionami(co nie przeszkadza mu chodzic regularnie do fryzjera i do baru).odmawiam sobie wszystkiego żeby dac dziecku wyjazd pozwoli mi spłacic dług i zostanie jeszcze troche na wyprawkę na nowy rok szkolny i moze choc na jakiś czas na co czuje moje dziecko?oczywiście że nie jest to komfortowa sytuacja i dla nas obu będzie cięzko ale ja nie jade na córka jest bardzo związana z ta kolezanka-to jej chrzestna i od czasu narodzin bardzo bliska jej są ze soba związane więc wiem ze będzie pod dobrą opieką(na pewno jest to osoba bardziej odpowiedzialna niz ojciec).zreszta sama ma dziecko więc nie jest to pierwsza lepsza tym gotowa jestem wrócic w ciągu jednago dnia jesli tylko córka mnie o to poprosi bo będzie jej źle czy razie jednak staram się jej tłumaczyc że niestety te pieniadze sa bardzo potrzebne nam prosze mnie nie oceniać nie znając tym oczywiście że nie chce stracic dziecka ale do tej pory informacje jakie uzyskałam(w sądzie i na innym forum prawnym)upewniły mnie ze az do takich konsekwencji jak odebranie dziecka nigdy nie dojdzie jesli tylko formalnie wszystko załatwie i nie będzie problemu jesli ojciec zechce wziąć dziecko jezeli masz prace tylko dorywczo a ojciec nie placi alimentow to po 2 miesiacach u komornika mozesz pobrac zaswiadczenie i z tym do funduszu alimentacyjnego. fa wyplaca na dziecko do 500zl miesiecznie a do tego jest rodzinne 68zl i dodatki do rozpoczecia nauki. troche zalatwiania z tym jest ale zawsze cos...nie chodzilo mi o to ze opieka spoleczna odbierze ci dziecko tylko ze ojciec przez to moze ci robic problemy. moze powinien z toba papiery podpisac ze sie na takie rozwiazanie zgadza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-dukeaecc Zgłoś Udostępnij po pierwsze w życiu nie porownałabym mojej córki do nie musi porównywać - wystarczy że tak to inni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość kora1 Zgłoś Udostępnij to smieszne nie wyobrazam sobie zeby dziecko z kolezanka zostawic. pomysl co czuje dziecko! a poza tym nie chodzi tylko o lekarza ale o to ze jak sie ktos przyczepi mozesz miec problem z odzyskaniem dziecka... nie pomyslalas o tym?? to nie pies ale dziecko za ktore trzeba byc odpowiedzialnym i opiekuja sie nim rodzice a jak nie sa wladzy pozbawieni nie powinno pozostawac pod opieka kogos obcego bez wyroku sadu. jak masz napiete uklady z bylym on ci moze namieszacpo pierwsze w życiu nie porownałabym mojej córki do drugie wyjeżdżam na ten czas do pracy-nie za granicę ale jednak nieco dalej od mojego miejsca zamieszkania i dlatego nie ma możliwości dojazdu bardzo nie chce to musze to zrobić bo mam tylko dorywczą prace,ojciec dziecka nie płaci mi alementów(komornik na razie niec nie zdziałał),mam wspólny dług z byłym który musi byc spłacony do wrzesnia a kwota jest taka że musiałabym pracować na obecnej pensji z 5 miesięcy bez wydawania na w takiej sytuacji że czesto proponuje dziecku chleb z masłem gdyz nic innego w domu nie ma-niestety nawet "tatus" na wieśc o tym wzruszył ramionami(co nie przeszkadza mu chodzic regularnie do fryzjera i do baru).odmawiam sobie wszystkiego żeby dac dziecku wyjazd pozwoli mi spłacic dług i zostanie jeszcze troche na wyprawkę na nowy rok szkolny i moze choc na jakiś czas na co czuje moje dziecko?oczywiście że nie jest to komfortowa sytuacja i dla nas obu będzie cięzko ale ja nie jade na córka jest bardzo związana z ta kolezanka-to jej chrzestna i od czasu narodzin bardzo bliska jej są ze soba związane więc wiem ze będzie pod dobrą opieką(na pewno jest to osoba bardziej odpowiedzialna niz ojciec).zreszta sama ma dziecko więc nie jest to pierwsza lepsza tym gotowa jestem wrócic w ciągu jednago dnia jesli tylko córka mnie o to poprosi bo będzie jej źle czy razie jednak staram się jej tłumaczyc że niestety te pieniadze sa bardzo potrzebne nam prosze mnie nie oceniać nie znając tym oczywiście że nie chce stracic dziecka ale do tej pory informacje jakie uzyskałam(w sądzie i na innym forum prawnym)upewniły mnie ze az do takich konsekwencji jak odebranie dziecka nigdy nie dojdzie jesli tylko formalnie wszystko załatwie i nie będzie problemu jesli ojciec zechce wziąć dziecko jezeli masz prace tylko dorywczo a ojciec nie placi alimentow to po 2 miesiacach u komornika mozesz pobrac zaswiadczenie i z tym do funduszu alimentacyjnego. fa wyplaca na dziecko do 500zl miesiecznie a do tego jest rodzinne 68zl i dodatki do rozpoczecia nauki. troche zalatwiania z tym jest ale zawsze cos...nie chodzilo mi o to ze opieka spoleczna odbierze ci dziecko tylko ze ojciec przez to moze ci robic problemy. moze powinien z toba papiery podpisac ze sie na takie rozwiazanie zgadza sprawa jest u miesiąc musze czekac zanim udam sie do rodzinne mam chodzi o ojca to nie możliwości dogadania sie z nim-inaczej zrozumiałby że wyjeżdżam aby słacic nasz wspolny dług i jeszcze powienien byc mi raczej za to wdzięczny że biore to na chodzi mu tez o dobro razy próbowałam się z nim dogadywac jesli chodzi o kontakty z córką czy alimenty ale on złośliwie neguje wszystko co tez teraz złośliwie mówi że narobi mi problemów jak wyjade ale tez nie chodzi o to ze odbierze mi dziecko bo nie wziałby na siebie takiego obowiązku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość zniecierpliwiony Zgłoś Udostępnij Niestety albo a może i słusznie. Prawo nakłada obowiązek uzyskania przez Ciebie zgody ojca na powierzenie opieki dziecka ...koleżance. Lub uzyskanie zgody sądu owszem zajmuje się indywidualnie każdym przypadkiem ale ma charakter ma takie same prawa jak i Ty A dziecko ma prawo do obojga jakimi się kierujesz nie muszą być wcale słuszne z punktu widzenia dobra dziecka czy też dobra drugiego rodzica....podlegają sprawdzeniu zarówno na zasadzie słuszności jak i prawdziwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 8 miesięcy temu... Gość rozbawiona pzrez łzy Zgłoś Udostępnij Zastanawiam się jak można być po prostu tak głupią, wiem, że wątek stary, ale może do innych dotrze, że chyba nie forum rozstrzyga takie sprawy, a sądy. Niestety niektóre matki z lenistwa wolą koleżankom oddać dziecko, a potem choćby potop. I jak podczas pobytu u koleżanki ojciec dziecko zabierze to można taką głupia matkę bez problemu oskarżyć o porzucenie dziecka. I dla nauczki chyba tak bym zrobiła, aby taka jedna z drugą dostały porządne nauki i wreszcie pomyślały co się w ich życiu liczy. Ja tam bym wyjechała z dzieckiem albo w ogóle, a na pewno żadnej koleżance nie powierzyłabym dziecka, wolałabym już obgadać to z matką ojca dziecka.... zawsze to babcia czyli rodzina. KOBIETY MYŚLCIE! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 4 miesiące temu... Gość p Zgłoś Udostępnij No tak lepiej zdechnąc z głodu albo poniewierac dziecko zmieniac szkołe na warunki no bo przecież żyjemy w kraju który nam umożliwia....a zostawiac babce ojca no to ja dziękuję ja mojej teściowej to bym pchły nie zostawiła ...nawet mojej pasierbicy mi żal jak tam ta pani to widocznie musi , a koleżanka no coż ja mam taką że bym jej wszystko oddała .... rodzina nie zawsze znaczy lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość kora1 Zgłoś Udostępnij mięło duzo czasu ale powiem jak to byłow końcu dziecko zostało z ojcem-mówił że się nią zajmie i nie będzie mu i to był góry powiem że jego matka od razu powiedziała ze ona się nie będzie dzieckiem końcu dosyc szybko ojciec utrudniał mi kontakt(telefoniczny) z prosiłam i błagałam aby mi dał z nią się tak ze moja mama jeździła do mojej córki i tylko wówczas miałam okazję rozmawiac z wczesniej niż to było sie tez od córki ze ojciec w tym czasie jej mówił ze nie dzwonie do niej(dzwoniłam codziennie) i juz jej nie chcę i nie wróce do niej bo pojechałam sobie do jakiegoś pana i tam mi życiu nie pomyślałam że ojciec może mówić coś takiego swojej 6-letniej córce za nic majac to ze jej psuje dziś musze córke zapewniac że ją kocham i ze zawsze ją będe ze wyjechałam ale nie można było tego widac tez lepiej by było gdyby córka została jednak pod opieka kolezanki a nie własnego on sam po oddaniu dziecka pod moją opiekę zaniechał konktaktu z ze pieniądze to nie wszystko ale pieniądze które tam zarobiłam poszły w całości na spłate długu dzięki czemu mogłam życ z córką nie martwiąc się komornikiem czy jeszcze że niedługo po powrocie ojciec mojej córki zmienil się jeszcze bardziej-skończyło się sprawą i wyrokiem w sądzie o zagrozenie mojemu zdrowiu i życiu z jego strony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 7 miesięcy temu... Gość Ja Zgłoś Udostępnij rozumiem Twoją sytuacje i podziwiam Cie za to jak postąpiłaś bo gwarantuje nie zrobiłas tego bo jestem samolubna ,a dlatego ,że myslisz o dobru Twoim i córki . Trzeba bylo by sie znalez w takiej sytuacji zeby zrozumiec ,a nie wystawiać beznadzieje komentarze :/ Ja tylko dodam ,ze moim zdaniem chyba najbardziej cierpia (tesknota)na tym matki ,które wyjeżdżają zeby zapewnic swoim rodzina jakis start . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach

powierzenie opieki nad dzieckiem babci wzór